tekst

Czy copywriting jest dochodowy?

Po pierwsze – musimy sobie jasno powiedzieć, że nie ma jednego rodzaju copywritingu i są różnego rodzaju jego typy. I tak osoba, która jest copywriterem w dużej firmie marketingowej, jest specjalistą i pracuje w zawodzie już od wielu lat,   może mieć miesięczne zarobki w granicy kilku tysięcy złotych, co oczywiście zależy jeszcze w jakim rejonie Polski pracuje, czy pracuje w małej czy dużej miejscowości, ale myślę, ze jej zarobki w Warszawie mogą się kształtować nawet w okolicy dziesięciu tysięcy złotych na miesiąc. Jednak zadania takiej osoby będą zupełnie inne od na przykład też copywritera, który specjalizuje się jednak w tekstach seo, zajmuje się gównie pisaniem artykułów zapleczowych a także precli, które są najmniej płatnymi tekstami copywriterskimi.

Od czego zależą zarobki?

copywriterDochody osoby, która zajmuje się takimi tekstami będą oczywiście o wiele niższe, a stawka godzinowa może nawet nie przekroczyć dziesięciu złotych za godzinę pracy. Najczęściej takie teksty piszą osoby, które dopiero zaczynają pisać, uczą się zasad copywritingu, często są to studenci, lub świeżo upieczeni absolwenci, którym zależy na zdobyciu doświadczenia i zahaczeniu się u jakiegoś pracodawcy z perspektywami. Najczęściej copywriterzy seo są freelancerami i w początkowej fazie pracy na pewno zależy im na zebraniu grona stałych klientów, dlatego często oferują niskie i promocyjne stawki za swoje teksty. Tu zainteresowanych nie brakuje, bo obniżenie stawki copywritwera znacznie obniży koszta pozycjonowania i to właśnie dla firm jest opłacalne. A w tego rodzaju tekstach nie chodzi o jakość tekstu i umiejętności pisarskie – w zasadzie jedynym ratunkiem, jaki trzeba spełniać, to szybkie pisanie na klawiaturze i… szybkie pisanie na klawiaturze.

Cechy dobrego copywritera

Prawda jest taka, że sprawny i dobry copywriter seo jest w stanie naprodukować nawet kilkadziesiąt tysięcy znaków ze spacjami dziennie – jeżeli weźmiemy pod uwagę te jednak dość wysokie moce przerobowe i dość niską stawkę, to nie jest tak źle – bynajmniej na początek, czy dla studenta, któremu bardzo odpowiada przede wszystkim możliwość pracy zdalnej i w nienormowanych godzinach, jest przecież ograniczony zajęciami na uczelni i w ciągu dnia zazwyczaj wcale nie jest dyspozycyjny. Warto więc zastanowić się nad tego typu pracą – oczywiście o ile stukanie w klawiaturę nie jest dla nas wyzwaniem. A potem można rozwijać się w tym kierunku i zabrać za lepszego rodzaju teksty.